Połowę tej kwoty trzeba będzie jeszcze potem dopłacić za samą naukę, jeśli student nie dostanie stypendium, bądź nie okaże się wybitnym sportowcem.
Nowa profesja: mentor
Firmy oferujące usługi „przepchnięcia” nawet niezbyt zdolnych uczniów na edukacyjne szczyty wyrastają teraz w największych amerykańskich miastach. Najwięcej z nich jest w Nowym Jorku, a założyli je absolwenci tzw Ivy League, czyli elitarnych amerykańskich uczelni. To oni zatrudniają innych absolwentów topowych uniwersytetów, którzy nie znaleźli pracy, jaka by im odpowiadała. I wszyscy, z zasady, są młodzi, nie skończyli 30 lat.
Czytaj więcej
Dyplom renomowanej zachodniej uczelni ułatwi start w karierze i może przyspieszyć jej rozwój, lecz okupiony jest większym wysiłkiem i znacznie wyższym kosztem niż nauka w kraju.
Bo jest to zupełnie nowa profesja.Nazywa się ich „mentorami”, a w rzeczywistości są opiekunami dzieci z bogatych rodzin, bo rodzice mają dla nich mało czasu. Tacy mentorzy pobudzają zaangażowanie w naukę, pomagają przygotować wymagane prace, wybierają odpowiednie zajęcia pozalekcyjne i zawsze potrafią tak „podkręcić” życiorys, żeby wydał się bardziej imponujący. — Za pakiety all-inclusive trzeba u nas zapłacić sześciocyfrową kwotę. Wtedy jesteśmy w stanie pomóc dziecku w dostaniu się na najlepszą uczelnię, nawet zanim skończy jeszcze szkołę średnią. Szczerze mówiąc, jeśli nigdy nie znajdą pracy, ani nie pójdą na studia, to i tak będą żyć lepiej niż większość ludzi. Naszym zadaniem jest budowanie motywacji uczniów, którzy dysponują potężnymi zasobami finansowymi. Bo dla naszych klientów pieniądze nie grają roli — mówi Bloombergowi Christopher Rim, Amerykanin chińskiego pochodzenia, założyciel firmy Commanded Education.
W cenniku są też wizyty domowe
Christopher Rim jest absolwentem Yale, gdzie skończył psychologię. Kiedy był w szkole średniej doradcy edukacyjni przekonywali go, żeby nie próbował startować do prestiżowych uczelni. Nie posłuchał ich. Teraz on sam i jego koledzy postanowili zarobić na prowadzeniu absolwentów liceów przez trudy podczas procesu kwalifikacyjnego. Sam 28- letni dzisiaj Christopher Rim nie był zwykłym absolwentem. W 2015 roku założył na Facebooku grupę inspirED. Jako partnera wybrał Centrum Inteligencji Emocjonalnej Uniwersytetu Yale. Dzisiaj jest w zarządzie założonej przez Lady Gagę fundacji BornThis Way.