Rewolucyjne narzędzie od OpenAI jest w stanie odpowiadać na wiele pytań i pomagać w prowadzeniu biznesu – analizuje, systematyzuje i rozwiązuje problemy. Coś, co zespołom specjalistów różnych dziedzin zajęłoby wiele godzin czy nawet dni, bot robi w sekundy. Niezwykle popularny ChatGPT ma jednak też swoje wady.
Eksperci wskazują, że istnieje ryzyko wycieków danych dostarczanych systemowi AI. Pracownicy przedsiębiorstw i instytucji korzystają bowiem z tego oprogramowania często w sposób nierozważny, udostępniając poufne dane firmowe i wrażliwe informacje o klientach.
Czytaj więcej
Sam Altman, dyrektor generalny firmy OpenAI, która stworzyła najpopularniejszą na świecie konwersacyjną sztuczną inteligencję, stwierdził, że firma nie trenuje nowego modelu GPT-5 i nie będzie tego robiła „przez jakiś czas”.
Brytyjska agencja wywiadowcza GCHQ oficjalnie ostrzegła, że zapytania wprowadzane do systemów AI mogą trafić do domeny publicznej – albo na skutek ataku hakerskiego, albo w wyniku wykorzystania przesłanych materiałów do „uczenia” bota.