Korporacja państwowa Roskosmos poskarżyła się na opóźnienie w finansowaniu projektu Sfera, zapowiadanego przez prezydenta Rosji trzy lata temu. W tym czasie podobny program powstał w Europie i może zostać uruchomiony przed rosyjskim.
- Kraje europejskie zaczynają wyprzedzać Rosję w tworzeniu wielofunkcyjnych multisatelitarnych szeregów kosmicznych, ponieważ rosyjskie władze nie mogą dojść do porozumienia w sprawie finansowania projektu Sfera – skarżył się na Euroazjatyckim Kongresie Lotniczym w Moskwie Jurij Urliczicz, I zastępca szefa Roskosmosu.
„Spisaliśmy koncepcję, która pozwoliłaby nam połączyć nawigację, komunikację, teledetekcję Ziemi, tzw. Drogę Mleczną, śmieci kosmiczne, komunikację słoneczno-ziemską. Promujemy wszystkie te rozwiązania od trzech lat, ale niestety fundusze nie zostały jeszcze przydzielone”.
Urliczicz dodał, że od 17 maja Europa ma podobny program, który otrzymał już niezbędne fundusze.
- Europejczycy tworzą nawet kolejną europejską agencję kosmiczną, która zajmie się tylko tymi problemami – dodał wiceszef Roskosmosu.