Członkowie zarządu Alior Banku Marek Szcześniak (odpowiadał za zarządzanie ryzykiem), Tomasz Biłous (odpowiadał za finanse) oraz Marcin Jaszczuk (sprzedaż w segmencie klienta indywidualnego, nadzór nad siecią zewnętrzną) w związku z upływem 29 czerwca wspólnej kadencji zarządu, złożyli rezygnacje ze sprawowanych stanowisk.
Rada nadzorcza powołała w skład zarządu sześć osób, dołączyła do niego Agnieszka Nogajczyk-Simeonow (była prezes PTE Allianz) oraz Maciej Brzozowski (wcześniej pracował w Kredyt Banku i NBP). Rada nadzorcza powołała w skład zarządu banku nowej kadencji także osoby z poprzedniej kadencji: Iwonę Dudę (wiceprezes zarządu kierująca pracami zarządu), Seweryna Kowalczyka, Agatę Strzelecką i Dariusza Szweda. Rada nadzorcza pod warunkiem uzyskania zgody KNF powierzyła Maciejowi Brzozowskiemu funkcję wiceprezesa nadzorującego zarządzanie ryzykiem istotnym w działalności banku.
To kolejna seria roszad w zarządzie Aliora, kontrolowanego przez PZU banku, który przeżywa ostatnio spore kłopoty. W połowie maja Krzysztof Bachta złożył rezygnację z pełnienia funkcji prezesa po sprawowaniu tej funkcji przez ponad półtora roku. Zastąpiła go Iwona Duda, m.in. były członek rady nadzorczej PTE PZU, która oczekuje na zgodę od Komisji Nadzoru Finansowego na objęcie tego stanowiska. Po odejściu Szcześniaka w zarządzie Aliora nie ma obecnie osoby ze zgodą KNF (potrzebuje jej prezes i wiceprezes odpowiedzialny za ryzyko).
Alior już w ubiegłym roku miał spore kłopoty, na które składały się wzrost odpisów kredytowych w segmencie firm czy wyrok TSUE uderzający w rentowność kredytów konsumenckich. Sytuacja pogorszyła się w związku z pandemią (cięcie stóp procentowych uderzające w dochody i wzrost ryzyka przekładający się na wzrost odpisów kredytowych). W 2019 r. bank miał 253 mln zł zysku netto, w tym miał się poprawić do około 450 mln zł, ale pandemia przekreśliła te plany. Już przed ostatnią obniżką stóp procentowych z końca maja analitycy w najnowszych rekomendacjach prognozowali stratę netto Aliora w tym roku (154 mln zł prognozowane przez Haitonga i 438 mln zł przez DM BDM). Sam Alior szacuje, że negatywny wpływ tylko decyzji RPP na swój wynik finansowy na ok. 500 mln zł rocznie. Analitycy w swych prognozach uwzględnili duży wzrost odpisów kredytowych. Strata oznaczać będzie ubytek i tak nadwątlonych już kapitałów banku.