Superbank z Frankfurtu stwierdził w publikowanej co kwartał ankiecie o pożyczkach bankowych (Bank Lending Survey), że banki w strefie euro bardziej ograniczyły dostęp firmom i gospodarstwom domowym dostęp do kredytów, bo popyt na nie zmalał bardziej od oczekiwań z powodu wysokich kosztów zapożyczania się i pogarszających się perspektyw gospodarczych. Podwyżki stóp procentowych mających zmniejszyć inflację spowodowały większe skutki w zaciąganiu kredytów od zakładanych przez same banki.
Zaostrzyły więc kryteria udzielania pożyczek w III kwartale uzasadniając to pesymizmem wobec gospodarki i mniejszymi zasobami płynnych środków, co wynikało z zaostrzenia polityki pieniężnej przez EBC. Liczba instytucji finansowych, które tak postąpiły była większa od tej, jaką przewidywały trzy miesiące wcześniej, zwłaszcza w zakresie kredytów hipotecznych i konsumenckich.
„W IV kwartale banki strefy euro spodziewają się dalszego, choć nieco bardziej umiarkowanego zaostrzenia netto norm kredytowych dla firm i w zasadzie niezmiennych norm pożyczek dla gospodarstw domowych na zakup nieruchomości. W dziedzinie kredytów konsumenckich banki spodziewają się dalszego znaczącego zaostrzenia tych kryteriów” - cytuje Reuter ocenę EBC.
W III kwartale zmalał także popyt na wszystkie rodzaje kredytów. „Podobnie do ubiegłych kwartałów spadek netto popytu był znacznie większy od spodziewanego przez banki, głównie z powodu wyższych stóp procentowych, a także mniejszych nakładów firm na środki produkcji oraz mniejszego zaufania konsumentów i pogorszenia się perspektywy rynku mieszkaniowego dla rodzin” - uzasadnił EBC. Banki spodziewają się dalszego, ale mniej zdecydowanego spadku popytu na wszelkiego rodzaju pożyczki w IV kwartale.
Ankieta wykazała ponadto, że bankom było trudniej w III kwartale pozyskiwać środki finansowe, zwłaszcza od klientów detalicznych, co wskazywało na większą konkurencję warunków dla depozytów.