Kłopoty Credit Suisse się nie kończą. Sąd w Singapurze zdecydował w piątek, 26 maja, że szwajcarski bank ma zapłacić 926 mln dolarów odszkodowania gruzińskiemu miliarderowi Bidzinie Iwaniszwilemu w związku z utratą części jego fortuny – donosi agencja Reutera. To jedna z największych kar nałożonych kiedykolwiek przez sąd na bank.
Jak stwierdził singapurski sąd, oddział Credit Suisse odpowiedzialny za aktywa Iwaniszwili nie zabezpieczył ich wystarczająco ani nie działał w dobrej wierze, co przyczyniło się do znacznej utraty majątku Gruzina.
Czytaj więcej
Bank Credit Suisse ujawnił, że w pierwszym kwartale 2023 r. odpłynęło z niego łącznie 61,2 mld franków netto.
Iwaniszwili, który pełnił funkcję premiera Gruzji w latach 2012-2013 i pozostaje najbogatszym człowiekiem tego kraju, ulokował w 2005 roku 1,1 mld dol. w funduszu inwestycyjnym Credit Suisse Trust. Miliarder wszedł w spór z bankiem w 2011 roku, twierdząc, że jest jedną z ofiar pracownika banku Patrice’a Lescaudrona, któremu zarzucono liczne oszustwa, w tym dokonywanie podejrzanych transakcji z kont klientów.
Były bankier został skazany w 2018 r. na pięć lat więzienia za fałszerstwa, na których miał zarobić kilkadziesiąt milionów franków. Szwajcarski wymiar sprawiedliwości orzekł wtedy, że Credit Suisse nie podjął wystarczających działań, by zapobiec oszustwom Lescaudrona, ale jednocześnie uznał bank za jedną ze stron pokrzywdzonych.