Majątek Donalda Trumpa najmocniej ucierpiał z powodu pandemii koronawirusa. Należące do niego biurowce, hotele i kurorty straciły dużą część przychodów i spadła ich wartość rynkowa. Na lockdownie straciły także należące do niego pola golfowe oraz flota komercyjnych samolotów. Komercyjne nieruchomości to około trzy czwarte majątku byłego prezydenta - informuje BBC.
Na dodatek przeciwko Trumpowi toczy się dochodzenie w sprawie jego finansów i biznesów rodzinnych. Do prokuratury okręgowej na Manhattanie trafiły zeznania podatkowe byłego prezydenta, mimo, że jego prawnicy starali się temu zapobiec. Po decyzji Sądu Najwyższego musieli przekazać te dokumenty śledczym. Według nich istnieje podejrzenie, że były prezydent nie płacił podatków w takim wymiarze jak powinien.
Donald Trump może jednak nieźle zarobić na swoich wspomnieniach z czasów pełnienia najwyższego stanowiska w kraju.
Barack i Michelle Obama dostali za nie 65 mln dolarów, a Bill Clinton za swoją książkę zainkasował 15 mln dolarów w 2004 roku - pisze BBC.
Bloomberg z kolei twierdzi, że najbardziej oczywistym sposobem, w jaki Trump może zarobić po prezydenturze, jest własny kanał informacyjny lub platforma mediów społecznościowych, która przemówiłaby do 74 milionów wyborców, którzy głosowali na niego w wyborach w 2020 roku.