Kwaśniewski uważa, że obecna obecny prezydent ma przynajmniej dwie płaszczyzny, na których mógłby wykazać się aktywnością. Jedna to walka z pandemią - nie zastępując ministra zdrowia mógłby być autorytetem, a drugi - to Białoruś.
- Dla aktywności międzynarodowej trudno byłoby znaleźć lepszy temat dla polskiego prezydenta jak troska o wyjście z białoruskiego kryzysu - mówił Kwaśniewski, którego zdaniem Andrzej Duda w obydwu przypadkach jest "właściwie nieobecny".
Aleksander Kwaśniewski dodał, że jego kredyt zaufania do Dudy "jest właściwie na wyczerpaniu".
- Nie rozumiem jego pasywności jako prezydenta. Ktoś powiedział, że to jest prezydent bezobjawowy - to jest złośliwe, ale dosyć prawdziwe - ocenił.
Były prezydent, pytany o trwające od października protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, powiedział, że Polska nie jest jeszcze przygotowana na radykalne zmiany światopoglądowe, ale jest zdecydowanie daleka od konserwatyzmu, który narzuca formacja rządząca.