Marape, który spotka się w przyszłym tygodniu z premierem Australii Scottem Morrisonem w Canberrze powiedział w rozmowie z telewizją ABC, że chce "ustanowić ramy czasowe" przesiedlenia imigrantów starających się o azyl, którzy pozostają na Manus.
- Mówimy tu o ludziach. Nie możemy pozwolić na to, by byli zawieszeni w próżni, nie zajmując się poważnie ich przyszłością - podkreślił szef rządu Papui Nowej Gwinei.
Marape, który objął stanowisko niecałe dwa miesiące temu podkreślił, że rozmawiał już o tej kwestii z australijskim szefem MSW, Peterem Duttonem, który zajmuje się polityką imigracyjną Australii.
- Poprosiłem go o przyspieszenie procesu rozwiązywania problemu osób ubiegających się o azyl. Są wśród nich prawdziwi uchodźcy i nieprawdziwi uchodźcy. Co się stanie z resztą, których mamy w kraju? - pytał Marape.
Sześć lat temu Australia zaczęła realizować bardzo restrykcyjną politykę imigracyjną, odsyłając uchodźców starających się dostać do Australii do obozów ulokowanych na wyspach Manus i w Nauru.