Światowa Organizacja Meteorologiczna 23 września potwierdziła pomiar sprzed 29 lat informując, że temperatura zarejestrowana przez stację Klinck była najniższą temperaturą zarejestrowaną na półkuli północnej.
Poprzedni rekord - minus 67,8 stopni Celsjusza - zarejestrowano dwukrotnie na Syberii - w 1933 (Ojmiakon) i 1892 roku (Wierchojańsk).
"W epoce zmian klimatycznych więcej uwagi skupia się na rekordach ciepła" - poinformował sekretarz generalny Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) prof. Petteri Taalas w oświadczeniu.
"Nowo zatwierdzony rekord zimna jest ważnym przypomnieniem jakie kontrasty istnieją na tej planecie" - dodał.
Nowy rekord zimna został potwierdzony przez tzw. "detektywów klimatycznych" pracujących dla Archiwum Ekstremów Pogodowych i Klimatycznych w Genewie.