Nie zapowiadana trzecia fala zachorowań na Covid-19, ale powrót do funkcjonowania w okresie po pandemii może okazać się w najbliższych miesiącach największym wyzwaniem dla systemu ochrony zdrowia.
Czytaj także: Ranking „Bezpieczny szpital 2020”
Eksperci nie mają wątpliwości, że więcej ofiar pandemia będzie miała wśród osób, które koronawirusa nie doświadczą albo przechorują łagodnie lub bezobjawowo, ale z powodu braku dostępu do leczenia w przypadku innych schorzeń nie zostaną w porę zdiagnozowane. A terapię rozpoczną z opóźnieniem. Fala chorób niezwiązanych bezpośrednio z wirusem z Wuhanu to główne zadanie, z jakim po ogłoszeniu zakończenia pandemii będą się musiały zmierzyć szpitale – bohaterowie naszego rankingu.
– Nieleczone zaawansowane choroby, w tym nowotwory, zaburzenia psychiczne, uzależnienia od elektroniki, wady postawy czy wzroku, to tylko część chorób, z jakimi do placówek ochrony zdrowia będą się zgłaszać wygłodniali opieki lekarskiej pacjenci – przewiduje Marek Wójcik, były wiceminister administracji i cyfryzacji, członek rady małopolskiego NFZ. – A przychodnie i szpitale, wycieńczone wielomiesięczną walką z Covid-19 i odwykłe od opieki nad dużą liczbą tak powikłanych pacjentów, mogą sobie z tym naporem nie poradzić. Dlatego już dziś powinniśmy myśleć o powrocie do normalności, bo będzie on nieporównanie trudniejszy i bardziej kosztowny niż proces przystosowania się do nowej rzeczywistości po pandemii – ostrzega Marek Wójcik.
Ekspert dodaje, że na problemy, jakie czekają polską ochronę zdrowia po pandemii, powinno się przygotować zawczasu nie tylko pracowników ochrony zdrowia, ale przede wszystkim pacjentów.