Artykuł przygotowany przez firmę PAIH
Eksperci PIE przewidują, że powrót polskiego eksportu na ścieżkę wzrostu sprzed pandemii Covid-19 może okazać się długotrwały, ale wyniki handlu zagranicznego za kolejne miesiące nie powinny już być gorsze od kwietniowych. Jak wesprzeć polskich przedsiębiorców w przetrwaniu koronakryzysu? Pomóc im w znalezieniu nowych rynków zbytu.
Odpowiedź na potrzeby przedsiębiorców
Krajobraz polskiego biznesu tworzą przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. Większość firm z tego segmentu działa w Polsce, przede wszystkim lokalnie. Obawa przed zagraniczną konkurencją, ryzyko kursowe, problemy z zatrudnieniem zagranicznych pracowników, brak możliwości weryfikacji kontrahenta, wysokie koszty – były to główne bariery działalności eksportowej, wskazywane przez polskie MŚP jeszcze przed pandemią. Koronakryzys postawił pod znakiem zapytania przetrwanie wielu przedsiębiorstw w większości branż, ale też pokrzyżował plany ekspansji zagranicznej. Z myślą o polskich przedsiębiorcach PAIH opracowała nowe narzędzia, które wspierają ich w biznesie za granicą. Wśród nich jest informowanie o nowo powstałych szansach eksportowych i niszach rynkowych. Agencja organizuje też webinaria, dzieli się informacjami z pierwszej ręki, pokazuje polskim eksporterom niestandardowe rozwiązania. Do tej pory uczestniczyło w nich niemal 2 tys. słuchaczy. Eksperci Agencji wyjaśniali między innymi, jak skorzystać ze wzrostu popytu na usługi e-commerce w Niemczech, dlaczego właśnie teraz warto wejść na rynki południowoazjatyckie z artykułami spożywczymi, czy jak przygotować się do debiutu w Stanach Zjednoczonych.
Pandemia szansą na wypełnienie nisz rynkowych
Wskutek pandemii zmieniły się ceny i dostępność towarów, co wymusiło przerwanie, a w dalszej konsekwencji przemodelowanie globalnych łańcuchów dostaw. Hibernacja chińskiej gospodarki przełożyła się na zachwianie relacji handlowych szczególnie w Azji. Silne uzależnienie od dostaw żywności z Chin i Oceanii skłoniło Singapur i Japonię do poszukiwania nowych kontrahentów. Azja, która sprawnie wychodzi z kryzysu, może stać się odskocznią dla europejskich eksporterów, rynkiem pozwalającym utrzymać marżę i produkcję na niezmienionym poziomie. Przeniesienie centrum pandemii na Stary Kontynent spowodowało, że w trudnej sytuacji znalazł się m.in. Izrael, który do tej pory polegał na imporcie artykułów spożywczych z Włoch i Hiszpanii. ZEA były natomiast zmuszone gromadzić strategiczną rezerwę żywności. Wzrósł popyt nie tylko na artykuły pierwszej potrzeby, ale też na środki czyszczące oraz profesjonalną chemię do sprzątania. Tak zdarzyło się między innymi w Grecji.