Debata w TVP odbyła się 9 października i była to jedyna w tej kampanii debata przedstawicieli wszystkich ogólnopolskich komitetów wyborczych. W debacie uczestniczyli premier Mateusz Morawiecki, przewodniczący KO Donald Tusk, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, lider Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak, posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus oraz Krzysztof Maj z Bezpartyjnych Samorządowców.
Wybory 2023: PiS pokłada nadzieje w przebiegu debaty
Uczestnicy debaty odpowiadali na sześć pytań zadawanych przez dwójkę prowadzących debatę - Michała Rachonia i Annę Bogusiewicz-Grochowską. Formuła nie przewidywała możliwości zadawania sobie pytań przez uczestników. Każdy miał jednak czas na swobodną wypowiedź na koniec debaty.
Jak pisze w "Rzeczpospolitej" Michał Kolanko politycy PiS uważają, że "głównym wydarzeniem ostatnich dni, które będzie się odciskać na wyniku wyborów, była debata, z bardzo wysoką oglądalnością".
- Którą wygraliśmy – przekonuje jeden z informatorów "Rzeczpospolitej" wywodzący się z PiS.
"Główni antagoniści w debacie TVP: Mateusz Morawiecki i Donald Tusk, dla których cała reszta miała być tylko tłem, zdecydowanie zawiedli. Retorycznie najlepiej wypadli Krzysztof Bosak i Szymon Hołownia" - pisał po debacie redaktor naczelny "Rzeczpospolitej", Bogusław Chrabota.