Norwegian uzyskał w 2020 r. ochronę przed roszczeniami wierzycieli w Norwegii i Irlandii,. gdzie jest zarejestrowana większość jego aktywów, zamierza odrodzić się z mniejszą flotą i mniejszym długiem. Na mocy wieloletniej umowy podpisanej w 2012 r. i kilkakrotnie zmienianej od tamtej pory, Airbus miał dostarczyć 100 samolotów, a z jego dokumentów finansowych wynika, że nadal istnieje zamówienie na 88 sztuk.
- Chwilę temu uzgodniliśmy warunki umowy o zgodzie - poinformował w sądzie prawnik Norwegiana, Brian Kennedy. Airbus zachowa wszystkie dotychczasowe zaliczki, Norwegian będzie mu nadal dłużny 600 tys. funtów (847 800 dolarów, 696 tys. euro). Ugoda dotyczy Norwegiana i i jego filii Arctic Aviation, właściciela aktywów tej linii - dodał prawnik, ale nie wymienił liczby samolotów objętej tym porozumieniem. Powiedział ponadto, że Boeing nie uczestniczy w procedurze restrukturyzacji Norwegiana w Norwegii i Irlandii. Prawnik Airbusa potwierdził w sądzie, że obie strony doszły do porozumienia.
Przed pandemią Norwegian zamówił samoloty Airbusa i Boeinga za 9,55 mld dolarów z dostawami w latach 2020-27. W czerwcu jednostronnie wypowiedział pozostałe zamówienia u Boeinga na 97 samolotów i starał się o odszkodowanie za uziemienie MAXów i za problemy techniczne z dreamlinerami. Boeing nie zgodził się i wysunął własne roszczenia wobec Norwegów. W portalu koncernu figurują jednak zamówienia na 5 B787 i 92 B737 MAX, co wskazywałoby, że Boeing rości sobie prawo do tego kontraktu - pisze Reuter.