Wybranych zostało 79 propozycji z blisko stu zgłoszonych przez samorządy. W drugim etapie dostaną one 12 miesięcy na opracowanie wstępnego studium planowanych projektów. Będą musiały także potwierdzić zabezpieczenie finansowania 15 proc. wartości inwestycji. A także deklaracje przewoźnika, który uruchomi i będzie finansował kursy co najmniej czterech par pociągów przez pięć lat.
Zaplanowany do 2028 r. program Kolej+ ma połączyć miejscowości powyżej 10 tys. mieszkańców z miastami wojewódzkimi. Zakłada modernizację istniejących lub budowę nowych linii kolejowych oraz inwestycje punktowe: nowe przystanki, mijanki czy łącznice kolejowe. Ale do podpisania umów z samorządami nie można wskazać, jakie inwestycje i kiedy zostaną zrealizowane.
Obecnie niewiele ponad połowa wszystkich gmin w Polsce ma dostęp do czynnej sieci kolejowej. Co prawda, zamieszkuje w nich 78 proc. ludności kraju, czyli 30,2 mln osób. Ale jednocześnie w gminach bez dostępu do kolei mieszka ok. 8 mln osób. Z danych Ministerstwa Infrastruktury wynika, że jeśli w roku 1990 w Polsce było blisko 26 tys. km linii kolejowych, to od tego czasu z eksploatacji zostało wyłączone około 7 tys. km linii.
Samorządowcy przyznają, że realizacja zgłoszonych projektów pozwoli rozszerzyć przewozy na odcinki, na których od lat nie ma ruchu pasażerskiego. Ale problemem stanie się zebranie 15-proc. wkładu własnego do kosztów inwestycji. Słabą stroną programu może się też okazać rozciągnięcie go na długą perspektywę ośmiu lat.