Zgodnie z sowiecką tradycją wszystko, co buduje Rosja ma być naj… Także flota lodołamaczy atomowych projektu 22220 zakłada powstanie największych i najsilniejszych statków do kruszenia lodów w Oceanie Lodowatym.
W piątek w Petersburgu Putin położył stępkę pod lodołamacz nuklearny „Leningrad”. Budowa „Stalingradu” rozpocznie się w 2025 roku. Władze obwodu wołgogradzkiego tłumaczą, że „Stalingrad” otrzyma swoją nazwę w celu „zachowania pamięci historycznej o wyczynach obrońców Stalingradu” i „wojskowo-patriotycznej edukacji obywateli .”
Rossija ma kłopoty
Flota „będzie pływała wzdłuż Północnego Szlaku Morskiego, brała udział w najważniejszych programach rozwoju i badań Arktyki oraz zapewniała dostawy ładunku, materiałów budowlanych i paliwa. ”
Tymczasem wciąż nie gotowy jest największy z całej floty lodołamacz „Rossija". W minionym roku Kommersant dowiedział się o wzroście kosztów budowy o 40–60 proc., od bazowej ceny 127 mld rubli (5,7 mld zł) a okres budowy wydłuży się od grudnia 2027 r.
To wszystko z powodu rosyjskiej napaści na Ukrainę, co skutkowało zachodnimi sankcjami, w tym przerwaniem dostaw dla rosyjskich stoczni. Koncern Rosnieft - który jest zamawiającym lodołamacz, konieczność zmiany terminu i kosztów tłumaczy przerwaniem dostaw dużych odlewów kadłuba – wsporników wału napędowego, zębów lodowych, wsporników płetwy steru. W 2022 roku miały je dostarczyć ukraińskie zakłady w Krematorsku.