Branża transportowa w Polsce, która zatrudnia prawie milion osób i odpowiada za blisko 6 proc. PKB, może stracić pozycję europejskiego lidera w drogowych przewozach towarowych. Z mającego ukazać się w środę raportu „Elektromobilność w transporcie ciężkim”, przygotowanego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA), wynika, że Polska wciąż nie przygotowała swoim przewoźnikom warunków do nieuchronnej transformacji, związanej z zastępowaniem ciężarówek z silnikami Diesla pojazdami bezemisyjnymi.
Czytaj więcej
Zaproponowany przez przewodniczącego rosyjskiej Dumy Państwowej Wiaczesława Wołodina zakaz wjazdu polskich ciężarówek już funkcjonuje.
Sześć pojazdów w roku
W kraju nie działa ani jedna stacja ładowania przeznaczona dla ciężarówek, podczas gdy już za trzy lata, zgodnie z unijnymi wymogami, takie ładowarki muszą być dostępne co 120 km na drogach zaliczanych do transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T. Z kolei bez rozbudowanej infrastruktury firmy transportowe nie mogą inwestować w elektryczne ciężarówki. Brakuje im także programów pomocowych. – W przeciwieństwie do szeregu państw Europy Zachodniej, w naszym kraju nie wprowadzono do tej pory instrumentów zachęcających przedsiębiorców do inwestycji w zeroemisyjne pojazdy ciężarowe – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA. – Brak odpowiedniej infrastruktury oraz programów wsparcia dla zakupu pojazdów o zerowej emisji może zagrażać przyszłości polskiego przemysłu transportowego – ostrzega Bartosz Kubik, prezes Ekoenergetyka-Polska.
Dziś Polska dysponuje największą w UE flotą samochodów ciężarowych, liczącą ponad 1,2 mln pojazdów. To jedna piąta ciężarówek na unijnych drogach i podobny udział w wykonanej na terenie UE pracy transportowej. Tymczasem z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA wynika, że jeśli w 2022 r. w całej Unii zarejestrowano łącznie 1656 elektrycznych ciężarówek, to w Polsce zaledwie 6.
Czytaj więcej
W 2022 r. zarejestrowano w Polsce zaledwie sześć elektrycznych ciężarówek. W całej Unii przybyło 1656 takich pojazdów, połowę sprzedano w Niemczech.