Umowę kończącą okres wyłącznych negocjacji trwających od końca stycznia podpisali w Rzymie prezes grupy Carsten Spohr i minister gospodarki Giancarlo Giorgetti. Minister dodał, że umowa kończy też historię państwowego przewoźnika, a nowemu stwarza perspektywę integracji z dużym przewoźnikiem europejskim. Włosi będą również uczestniczyć w podwyższeniu kapitału swego przewoźnika, dołożą mu 250 mln euro.
Komisja Europejska zezwoliła we wrześniu 2021 na utworzenie ITA Airways i zasilenie go sumą 1,35 mld euro pod warunkiem, że osiągnie samodzielność. Rządowi w Rzymie nie udało się dwukrotnie (2009, 2019 r.) sprywatyzować Alitalii, od 2017 r. była pod zarządem komisarycznym i nie było we Włoszech chętnych do jej przejęcia. W lutym 2022 rząd zgodził się na prywatyzację ITA, a po wycofaniu się Air France-KLM jedynym kandydatem została Lufthansa.
Po podpisaniu umowy Carsten Spohr powiedział analitykom, że Lufthansa ma opcję na 49 proc. udziałów we włoskiej linii w okresie zaczynającym się w 2025 r. — Na te dwa lata zaplanowaliśmy odrodzenie tej firmy — dodał. Dalsze opcje dotyczą kolejnych 10 proc., ale to zależy od tego, jak ITA będzie sobie radzić. Lufthansa ma nadzieję, że lotnisko Fiumicino stanie się południowym ośrodkiem przesiadkowym (hubem) calej grupy i skupi się na długich lotach do obu Ameryk. — Będziemy też korzystać z ustalonej pozycji ITA na szlakach do Azji, Afryki Płn. i na Bliski Wschód — powiedział Spohr. Analitycy uważają, na podstawie skutków wejścia Austriana i Swissa do grupy LH i zwiększenia znaczenia lotnisk w Zurychu i w Wiedniu, że lepsza przyszłość czeka też rzymskie Fiumicino.
W 2022 r. ITA przewiozła 10,1 mln pasażerów, osiągnęła obroty 1,57 mld euro, ale poniosła stratę netto 486 mln — zgodnie z przewidywaniami dotyczącymi okresu rozruchu.. W tym roku linia przewiduje duży wzrost przychodów dzięki zwiększeniu liczby połączeń i floty. W dniu podpisania umowy ITA odebrała w Tuluzie pierwszy A330neo o zasięgu ponad 13 tys. km. Obecnemu posiada 68 samolotów, a 4 lata ma ich być 94, maszyny nowej generacji (neo) będą latać m.in. do Waszyngtonu, San Francisco i Rio de Janeiro. ITA z nowym partnerem musi dostosować swą rentowność do 8 proc. marży operacyjnej w grupie i dyscyplinę finansową do tradycyjnie małego wskaźnika zadłużenia, hołdowanego przez Lufthansę. — Najważniejsze, by ITA stała się jak najszybciej rentowna — podkreślił dyrektor finansowy Lufthansy, Remco Steenbergen.