Kampania reklamowa Etihad Airways, prowadzona w Wielkiej Brytanii pod hasłem „zrównoważonego lotnictwa”, nie spodobała się organizacji Advertising Standards Authority (ASA). ASA uznała, że reklamy, w których Etihad promując wybór latania jako „świadomego wyboru dla planety”, mogła wprowadzać konsumentów w błąd co do wpływu latania na środowisko.
W zamieszczonych na Facebooku reklamach Etihad promował swoje działania jako „odważniejsze podejście linii lotniczej do zrównoważonego lotnictwa” oraz zachęcał do wybierania swoich usług jako „świadomego wyboru dla planety”. Pokazywał też, że ogranicza używanie plastikowych sztućców na pokładach samolotów. Podkreślano też, że Etihad został „Zieloną linią lotniczą 2022”.
Czytaj więcej
Saudyjski Fundusz Inwestycji Publicznych (PIF) i książę Mohammad bin Salman bin Abdulaziz, który jest także przewodniczącym PIF, ogłosili uruchomienie nowej linii lotniczej pod nazwą Riyadh Air.
ASA rozpoczęła dochodzenie w sprawie tej kampanii w związku z obawami, że twierdzenia przewoźnika wprowadzają konsumentów w błąd. Głównie pod kątem „wyolbrzymiania korzyści z latania” z Etihadem. Arabski przewoźnik bronił się, że jego twierdzeń z reklamy nie można postrzegać, jako „całościowego rozwiązania” wpływu latania na środowisko, ale należy rozumieć jako „długoterminowy i wieloaspektowy proces”. W ramach tego procesu Etihad restrukturyzuje flotę na rzecz wykorzystania bardziej oszczędnych maszyn, a także ma wpływać na rozwój „zrównoważonej produkcji paliwa lotniczego” w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Dla ASA przedstawione przez firmę Etihad na obronę kampanii reklamowej dowody okazały się zbyt ogólne. Nadzór reklamowy Wielkiej Brytanii stoi na stanowisku, że tak mocne twierdzenia powinny być poparte mocniejszymi dowodami. Co nie oznacza, że ASA nie widzi starań przewoźnika.