Minister Jyotiraditya Scindia uważa, że w Indiach powstały warunki zwiększenia zaufania obu producentów, bo szybko rosnący przemysł lotniczy osiągnął punkt zwrotny. Potwierdzają to plany montowania na miejscu wojskowych samolotów transportowych Airbusa C295. Minister zapytany przez Reutera., czy Airbus i Boeing powinny teraz rozważyć uruchomienie montowni samolotów cywilnych w Indiach, odparł: — Oczywiście i to pisane przez duże O, bo Airbus zrobił już ogromny krok — z maszynami C295.
Konsorcjum Airbusa i konglomeratu Tata planuje montaż 40 samolotów CASA w Gudżaracie, skąd pochodzi premier Narendra Modi, który chce, by przemysł lotniczy i obronny stały się głównym czynnikiem jego kampanii rozwoju gospodarczego pod hasłem „Make In India”. Tata będący właścicielem Air India uzgodnił w lutym zamówienia u Airbusa i Boeinga łącznie 470 samolotów, a w Delhi mówi się, że największy w kraju przewoźnik IndiGo rozmawia o kupieniu dalszych 500 sztuk.
- Istnieje tu rynek, wolumen, są utalentowani inżynierowie i mechanicy. Wystarczy tylko bardziej odważyć się. Teraz jest czas dla tych firm, by pomyślały o mocnym postawieniu stóp na terenie Indii — powiedział minister w wywiadzie i dodał, że takie decyzje nie muszą wcale wiązać się z konkretnymi zamówieniami samolotów.
Indie starały się od kilku lat namawiać bez rozgłosu do uruchamiania montowni u siebie, a w ostatnich 12 miesiącach zwiększyły zakulisowe naciski — stwierdziły dwie osoby. Doszło do tego w czasie, gdy obaj wielcy producenci starają się zrównoważyć konieczność zwiększenia mocy produkcyjnych z powodu rosnącego popytu z ograniczeniami dotyczącymi łańcuchów dostaw i z brakiem stabilizacji geopolitycznej. Stosują różne strategie: Boeing produkuje swe samoloty wyłącznie w Stanach, Airbus ma 4 konkurencyjne linie montażu A320 w Europie, w Mobile (USA) i w Chinach.
Dotychczas obaj giganci opierali się indyjskim namowom, by uruchomić linie końcowego montażu, ograniczali się do inwestowania w prace inżynieryjne, łańcuchy dostaw i w serwisowanie. Boeing twierdzi, że kupuje w Indiach części i usługi za miliard dolarów rocznie, Airbus za 700 mln dolarów. Montowanie na miejscu ogranicza się do projektów wojskowych, bo dotyczą narodowego bezpieczeństwa i na to nie brak środków.