Mieszkańcy 43 powiatów w Polsce nie mają dostępu do pociągu. Z 380 powiatów ponad 11 proc. jest dotkniętych wykluczeniem komunikacyjnym i nieprędko się to zmieni. Kolej nie dociera także do kilku dużych miast: największym jest 90-tysięczne Jastrzębie-Zdrój w województwie śląskim, skąd ostatni pociąg odjechał 22 lata temu. Z pociągu nie można skorzystać w 55-tysięcznych Piekarach Śląskich i w ponad 60-tysięcznej Łomży. Ale według Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) nawet i tam, dokąd kolej dociera, jej potencjał nie zawsze jest w pełni wykorzystywany.
– Wpływ na to ma zarówno rozmieszczenie stacji, rozkłady jazdy, jak i wyzwania związane z dobrym skomunikowaniem kolei z innymi gałęziami transportu – komentuje Ignacy Góra, prezes UTK.
Rekordowy Sopot
Urząd po raz pierwszy przedstawił raport obrazujący dostęp pasażerów do kolei w poszczególnych powiatach. Największe wykorzystanie kolei jest w Sopocie, gdzie na jednego mieszkańca powiatu przypadało w 2021 r. aż 233 pasażerów, którzy wsiedli lub wysiedli z pociągu na jednej z tamtejszych stacji. W sumie całe województwo pomorskie charakteryzuje się jednym z najwyższych w kraju wskaźników wykorzystania kolei. Rekordowy wskaźnik Sopotu związany jest z jego specyfiką: miasto liczy tylko 35 tys. mieszkańców, a w 2021 r. z jego trzech stacji skorzystało 8,2 mln podróżnych, głównie turystów. Duży ruch panuje także w Gdyni, gdzie w ciągu doby na stacji Gdynia Główna zatrzymuje się prawie 450 pociągów.
Na drugim biegunie znajduje się woj. podlaskie, gdzie dostępu do kolejowych stacji pasażerskich nie mają mieszkańcy pięciu powiatów, tj. 214 tys. osób (18 proc. zaludnienia). Bardzo słabe wykorzystanie kolei widoczne jest także na Podkarpaciu. Poza Przemyślem i Rzeszowem wykorzystanie kolei jest znikome, w powiecie brzozowskim nie istnieje infrastruktura kolejowa, a w bieszczadzkim jedna linia wykorzystywana była głównie do ewakuacji uchodźców po wybuchu wojny w Ukrainie. Przy tym w większości podkarpackich powiatów wskaźnik wykorzystania kolei to jeden wsiadający lub wysiadający z pociągu na jednego mieszkańca.