Prezes Ryanaira, Michael O’Leary prezentując wyniki za trzeci kwartał 2021 (strata 96 mln euro) nie ukrywał swoich pochwał dla najnowszej maszyny Boeinga. I powiedział otwarcie, dlaczego rozumie inne linie, że przestawiają się na airbusy z rodziny A320. Inna sprawa, że jest również i ruch w drugą stronę. Ostatnio Qatar Airways po swoim sporze z Airbusem i skasowaniu przez europejskie konsorcjum katarskiego zamówienia na 50 A321 neo teraz złożył zamówienie u Amerykanów, na których prezes przewoźnika, Akbar al-Baker wcześniej się obraził.
Czytaj więcej
Katarski przewoźnik mocno skłócony z Airbusem z powodu wad produkcyjnych A350 (łuszcząca się farba na kadłubie) złożył rekordowe zamówienie na samoloty Boeinga, również na MAX-y.
O’Leary przyznał, że jest zachwycony MAX-ami. Producent tych maszyn gwarantował 16-procentową oszczędność paliwa w porównaniu z B737 poprzedniej generacji, tymczasem jest ona jeszcze większa. A co równie ważne ten typ Boeinga jest cichszy i to o 40 proc. w porównaniu z poprzednikiem. To ma ogromne znaczenie, bo kolejne lotniska podwyższają opłaty dla linii eksploatujących starsze (czyli głośniejsze) typy samolotów. — To wszystko jest bardzo, ale to bardzo pozytywne — mówił Michael O’Leary. Pozytywne jest i to, że w styczniu 2022 wypełnienie samolotów irlandzkiego przewoźnika sięgnęło 79 proc., czyli było o 10 pkt procentowych wyższe niż przed rokiem.
Nie zmienia to jednak jego negatywnego stosunku do amerykańskiego producenta. — W tej chwili nie prowadzimy jakichkolwiek rozmów z Boeingiem w sprawie nowych zamówień na samoloty. Byliśmy bardzo rozczarowani reakcją Boeinga na nasze propozycje dotyczące zakupów. Jesteśmy również rozczarowani samym Boeingiem, widząc, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy wielu klientów Boeinga, takich jak Jet2 i inni, przeszło na samoloty Airbusa. Uważamy, że Boeingowi brakuje dobrych pomysłów. Muszą być znacznie bardziej agresywni na froncie sprzedaży i muszą zawrzeć umowę z Ryanairem. Ale niestety w tej chwili nic tego nie zapowiada — mówił Michael O’Leary.
Ryanair, który jest znany z bardzo ostrych negocjacji, prowadził wcześniej rozmowy w sprawie zamówienia większego boeinga 737 MAX 10. Jednak we wrześniu 2021 sprawy przybrały nieoczekiwany obrót i zostały zerwane przez Irlandczyków. Ryanair zrezygnował z niego, bo uznał, że cena zaoferowana przez Boeinga jest wygórowana.