A może jesteśmy świadkami innego morderstwa, dziwnie podobnego, nie! Prawie identyczny, dokładnie taki sam jak ten przed drzwiami Dakoty? Jest stypa, a może to po prostu spotkanie starych znajomych marzycieli, które jest jak stypa...? Jeden z nas przygotował na tę okazję SPEKTAKL. ..POWIEDZMY SOBIE WSZYSTKO, CO MOGLIŚMY ZROBIĆ, A CO ZOSTAŁO PORZUCONE... Czy to tylko stypa, próba uchwycenia tego, co umarło przedwczesną śmiercią New Age w sposób czasem precyzyjny, a czasem skrajnie subiektywny, jak w narkotyczna wizja? I czy to tylko naiwność i duchowa arogancja uzurpatorów i proroków nowej ludzkości...? A może jest to nowy akt założycielski, spotkanie, na którym każdy ma obowiązek odsłonić kawałek swojego sekretnego świata i nawet najbardziej haniebny część ich projektu... Śmierć Lennona spotkała się z początkiem końca New Age w szczególny sposób i przez dekadę miała wymiar religijny. Lennon, przyciągnięty do Ameryki New Age, z pacyfizmem rosnącym jak mech w czasie wojny wietnamskiej prowadzonej przez naszych ojców, 'żywy trup starej ludzkości' stał się lub chciał zostać chociaż na chwilę Warholianem 15 minut, twarz, bóstwo New Age... Tajemnicze powiązania feminizmu i intuicji, że wszystko musi zaczynać się od głębokiej rekonstrukcji człowieka i jego systemu wartości... Tajemnicze powiązania feminizmu i ekologii, jako intuicji, która nasza planeta będzie zdewastowana, dopóki nie stanie się częścią nowego człowieka, tego nowego systemu wartości wymiar religijny... Gdzie tolerancja i nowa wizja postrzegania ludzkiej płci będą ściśle związane z nowym celem człowieka, mieszkańca planety zwanej ZIEMIĄ”.