Partia Jarosława Kaczyńskiego popełniła błąd, organizując partyjny protest w czasie powodzi w południowo-zachodniej części Polski. Zreflektowała się późno i zmienia przekaz. Teraz próbuje narzucić narrację na temat złej pomocy rządu dla potrzebujących.
"Oddolną inicjatywą" nazwał Rafał Bochenek, rzecznik PiS, wpłaty na rzecz Prawa i Sprawiedliwości od sympatyków tej partii. O wpłaty takie apelował wcześniej na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński.
Prominentny polityk Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski wprost odmówił poparcia dla swojego partyjnego kolegi, Macieja Wąsika, w wyborach do PE. - Nikt się z nim nie będzie liczył - stwierdził. Na słowa Suskiego zareagował rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie pojawił się dotąd na posiedzeniach jedynej komisji, do której się zapisał. Nie odpowie za to finansowo dzięki decyzjom szefa komisji, swego partyjnego podwładnego, Rafała Bochenka.
Były dyrektor Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością Ministerstwa Spraw Zagranicznych Jakub Osajda zeznał przed komisją do spraw afery wizowej, że rzecznik PiS Rafał Bochenek prosił byłego wiceszefa MSZ o pomoc w ściągnięciu pracowników do prywatnego gospodarstwa. Bochenek odpowiada i określa zeznania świadka "bredniami".
- Pan premier twierdzi, że ma sygnały ze strony środowiska PSL, jakoby pojedynczy posłowie byli zainteresowani współpracą z PiS - powiedział Rafał Bochenek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, pytany o perspektywy na sformowanie rządu przez Mateusza Morawieckiego.