Na krótko przed posiedzeniem KERM (Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów) i pierwszymi po wakacjach obradami Sejmu spór w rządzie i koalicji o „Kredyt 0 proc.” cały czas trwa.
Zdecydowana większość ankietowanych w sondażu przeprowadzonym przez SW Research dla „Rzeczpospolitej” uważa, że rząd powinien pomagać Polakom w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych. Zdania co do tego, jak ta pomoc powinna wyglądać, są jednak podzielone.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia sprzeciwia się rządowemu programowi dopłat do kredytów. Jaki wpływ ma na to planowana likwidacja instytucji, w której posady znaleźli działacze Polski 2050?
Polska2050 nie poprze projektu ustawy o kredycie mieszkaniowym #naStart w obecnej formie, zapowiedział marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Zadeklarował, że poparcie takie byłoby możliwe w przypadku wsparcia budownictwa społecznego i zwiększenie podaży mieszkań.
Drugi kwartał to dalszy spadek sprzedaży lokali. Trzeci będzie jeszcze słabszy, pytanie, czy końcówkę roku podkręci nadzieja na program mieszkaniowy „Na start”? To czas na szukanie promocji.
Konsumentom rozglądającym się za mieszkaniami oraz deweloperom trudno cokolwiek planować w sytuacji, gdy koncepcje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Potrzeba pilnie zacząć tworzyć politykę mieszkaniową państwa, zamiast podejmować doraźne działania obliczone pod kolejne wybory.
Lewica planuje obsadzić wakat w Ministerstwie Rozwoju, który ma być ponownie odpowiedzialny za mieszkalnictwo. Nazwiska jeszcze nie ma. W rządzie polityczne zamieszanie wokół tego tematu trwa.
Kredyt „Na start” będzie miał warunki, które sprawią, że nieuważny kredytobiorca może łatwo stracić dopłaty. Obok dość oczywistych – jak skazanie prawomocnie za oszustwo kredytowe - są też takie, które wydają się ograniczać kredytobiorców.