Urządzenie zabezpieczone przez funkcjonariuszy SOP i ABW w śląskim urzędzie wojewódzkim w sali, w której miało odbyć się wyjazdowe posiedzenie rządu Donalda Tuska, nie było urządzeniem podsłuchowym - podaje RMF FM.
Jak przyznał Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, rozważone zostanie przyznanie ochrony byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. - Ponownie przeanalizujemy stopień zagrożenia - zaznaczył w rozmowie z Radiem ZET.
Pełnienie służby w formie zdalnej ma miejsce tylko na podstawie polecenia przełożonego lub upoważnionej przez niego osoby. Wobec funkcjonariuszy nie ma możliwości wprowadzenia jej na stałe ani na wniosek samego zatrudnionego.
Szef pirotechników rządowej ochrony jeździł bez uprawnień. Wpadł przypadkiem przez kolizję drogową. Przed dyscyplinarką pozwolono mu odejść na emeryturę. Szef MSWiA: – Będzie kontrola.
Wejście kilkunastu policjantów, z których część nagrywała zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika, mogło naruszyć zasady bezpieczeństwa w Pałacu Prezydenckim – twierdzą policyjni informatorzy „Rz”.
Warszawska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Będzie badać, czy policja i funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa nie przekroczyli swoich uprawnień.