Najemcy mieszkań w ramach rynkowej części programu Mieszkanie Plus, będą mogli stać się ich właścicielami na lepszych niż dotychczas zasadach - ogłosiło Ministerstwo Rozwoju.
Nawet milion mieszkań „z plusem” do 2030 roku zapowiadało PiS przed poprzednimi wyborami. Teraz ogłasza wygaszenie sztandarowego programu, który zakończył się spektakularną klęską. Jednocześnie padają kolejne obietnice, które podaży mieszkań jednak nie zwiększą.
Minister Piotr Uściński postawił w zakład swoją roczne uposażenie ministra przeciwko obietnicy opozycji wprowadzenie kredytu mieszkaniowego zero procent.
Czynsze i kaucje za lokale na osiedlach Funduszu Mieszkań dla Rozwoju nie będą waloryzowane o wskaźnik inflacji przez trzy lata. Średnia oszczędność dla najemcy to ponad 5 tys. zł.
Broń Boże, nie regulujmy cen mieszkań. Bo skończy się jak z węglem. Rozwiązaniem powinno być zwiększenie podaży mieszkań – przede wszystkim pod długoterminowy wynajem.