USA: Szef Pentagonu opuszcza Trumpa. Jim Mattis złożył rezygnację

Sekretarz obrony USA Jim Mattis ogłosił swoją rezygnację. Szef Pentagonu uważa, że prezydent Donald Trump powinien wybrać na jego następcę osobę, która będzie miała bardziej zbliżone do niego poglądy.

Aktualizacja: 21.12.2018 05:47 Publikacja: 20.12.2018 23:08

Donald Trump i Jim Mattis

Donald Trump i Jim Mattis

Foto: AFP

Jim Mattis swoją rezygnację złożył dzień po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa decyzji o wycofaniu amerykańskich wojsk w Syrii.

Prezydent USA nie tylko ogłosił na Twitterze, że „chłopcy wracają z Syrii do domu”, ale – mimo obiekcji sekretarza obrony Jamesa Mattisa – wydał odpowiednie rozkazy amerykańskiemu dowództwu. 

W swoim liście Mattis podkreślił, że ma inne poglądy od prezydenta. "Masz prawo do posiadania sekretarza obrony, którego poglądy są bardziej zbieżne z twoimi. Uważam za słuszne moje odejście ze stanowiska" - napisał Mattis.

Czytaj także:

Syria i tweety Donalda Trumpa

Putin chwali Trumpa: Zgadzam się z Donaldem

"Generał Jim Mattis przejdzie na emeryturę pod koniec lutego. Zostanie wyróżniony. Przez dwa lata służył w mojej administracji jako sekretarz obrony. Podczas kadencji Jima dokonaliśmy ogromnego postępu, zwłaszcza w zakresie zakupu nowego sprzętu bojowego. Generał Mattis był dla mnie wielkim wsparciem w nakłanianiu sojuszników i innych państw do spłaty ich wojskowych zobowiązań. Wkrótce zostanie mianowany nowy sekretarz obrony. Bardzo dziękuję Jimowi za służbę!" - napisał Donald Trump.

Mattis dołącza do długiej listy bliskich współpracowników Trumpa, którzy zrezygnowali z pełnionej funkcji lub zostali wyrzuceni. Donald Trump jest najczęściej wymieniającym urzędników prezydentem od pięciu kadencji.

Mattis sprzeciwiał się opuszczeniu Syrii przez wojska USA. Podobnie uważa wielu polityków w Stanach Zjednoczonych. Zaniepokojeni poprosili Trumpa o ponowne rozważenie tej decyzji.

List Jima Mattisa do Donalda Trumpa

Jim Mattis swoją rezygnację złożył dzień po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa decyzji o wycofaniu amerykańskich wojsk w Syrii.

Prezydent USA nie tylko ogłosił na Twitterze, że „chłopcy wracają z Syrii do domu”, ale – mimo obiekcji sekretarza obrony Jamesa Mattisa – wydał odpowiednie rozkazy amerykańskiemu dowództwu. 

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997