- Mieszkańcy bardzo nas krytykują... Dlaczego? - mówił Hu na konferencji prasowej. - Dlatego, że część naszej pracy nie została dobrze wykonana - dodał. - Czego nie zrobiliśmy dobrze? Różnica między potrzebami a zasobami łóżek szpitalnych jest obecnie wyraźna - przyznał.
Hu wyliczał, że we wtorek w mieście stwierdzono 1900 nowych przypadków zachorowań i 780 przypadków podejrzenia zarażenia się wirusem, w których wskazana byłaby kwarantanna, ale w miejskich szpitalach było tylko 421 wolnych łóżek.
- Czujemy ból i żal, że wielu pacjentów u których stwierdzono wirusa, albo którzy mogli mieć kontakt z wirusem, nie otrzymuje właściwego leczenia w szpitalach - podkreślił Hu. - Ten problem z pewnością pozostaje nierozwiązany - dodał.
Władze Wuhan są ostro krytykowane za zbyt wolną reakcję na pojawienie się koronawirusa.
W ubiegłym miesiącu burmistrz Wuhan, Zhou Xianwang poinformował, że szef lokalnego oddziału Komunistycznej Partii Chin, Ma Guoqiang, jest gotów podać się do dymisji w związku z tymi zarzutami.