We Francji odnotowano ponad 5000 przypadków koronawirusa. Około 400 pacjentów jest w stanie ciężkim.
Rząd wprowadził ograniczenia w podróżowaniu, aby zmniejszyć przepływ mieszkańców. Zdecydowano się również na zamknięcie mniej istotnych firm detalicznych.
Wśród lekarzy istnieje obawa, że szpitale mogą nie pomieścić pacjentów. - Mamy wrażenie, że idziemy na front, trochę jakbyśmy byli piechotą - powiedziała pielęgniarka ze szpitala Edouard-Herriot w Lyonie.
- Powiedziano nam, że jesteśmy bohaterami, ale najpierw jesteśmy profesjonalistami i przede wszystkim chcemy być chronieni - dodała.