Jak pisze dziennik „Le Monde”, we Francji egzaminy maturalne przeprowadzano nawet w czasie II wojny światowej. Podczas strajków oraz demonstracji studentów i uczniów w 1968 roku matury zredukowano do kilku egzaminów ustnych i ocen cząstkowych, ale odbyły się.
Francuski minister edukacji Jean-Michel Blanquer poinformował na antenie radia RTL, że w obliczu epidemii z jaką mierzy się cały świat, nie ma możliwości przeprowadzenia egzaminów zgodnie ze standardowymi procedurami. Podkreślił także, że oceny na świadectwach maturalnych będą wynikiem całościowej pracy uczniów za rok szkolny 2019/2020.
Wcześniej premier Edouard Philippe sugerował już, że matury nie mogą odbyć się w normalnych warunkach, ani w czerwcu, ani w lipcu.