Liczba ofiar COVID-19 w Indiach - mimo surowego reżimu kwarantanny w drugim najludniejszym kraju świata (po Chinach) - zwiększyła się czterokrotnie w ciągu niespełna miesiąca. Tylko w ubiegłym tygodniu wzrosła o ponad 1000. Zdaniem ekspertów doradzających rządowi szczyt epidemii w Indiach nastąpi w czerwcu lub w lipcu.
Łączna liczba wykrytych w Indiach zakażeń osiągnęła poziom 165069 - Indie są dziewiątym krajem świata z największą liczbą zakażeń (wykryto ich już ponad dwa razy więcej niż w Chinach).
W Indiach nadal nie udało się wypłaszczyć krzywej zakażeń - zauważa "South China Morning Post".
Mimo to premier Indii, Narendra Modi, jest zmuszony do łagodzenia obostrzeń wprowadzonych w kraju w związku z epidemią, aby zmniejszyć presję na gospodarkę Indii, która ma doznać pierwszej recesji w ciągu 40 lat.