Poprzednie badania sugerowały, że otyłość negatywnie wpływa na przebieg zakażenia COVID-19 oraz na ewentualne powikłania tej choroby. Z danych wynikało, że osoby otyłe, które zachorowały na COVID-19, były o 113 proc. bardziej narażone na pobyt w szpitalu niż osoby o prawidłowej masie ciała, o 74 proc. częściej były hospitalizowane na oddziałach intensywnej terapii oraz o 48 proc. częściej umierały. Zaznaczano także, że prawdopodobieństwo, że u osoby otyłej rozwinie się ciężki COVID-19, jest wysokie niezależnie od wieku, płci, pochodzenia etnicznego i obecności chorób współistniejących takich jak cukrzyca, wysokie ciśnienie krwi i choroby serca lub płuc.
Nowe badanie, które nie zostało jeszcze zrecenzowane, dostarczyło pierwszych bezpośrednich dowodów sugerujących, że podobny problem może wystąpić w przypadku szczepionek przeciw COVID-19.
Aldo Venuti z Istituti Fisioterapici Ospitalieri w Rzymie wraz ze swoim zespołem badał wytwarzanie przeciwciał po dwóch dawkach szczepionki Pfizer/BioNTech u 248 pracowników służby zdrowia. Siedem dni po otrzymaniu drugiej dawki u 99,5 proc. badanych rozwinęła się ilość przeciwciał większa, niż ta odnotowana u osób, które przeszły COVID-19. Badacze zauważyli jednak, że pracownicy służby zdrowia z otyłością wytwarzali tylko około połowy przeciwciał w porównaniu z osobami zdrowymi. Dodali, że choć jest zbyt wcześnie, aby wiedzieć, co to oznacza w kontekście ogólnej skuteczności szczepionki, może to sugerować, że osoby otyłe, potrzebować będą dodatkowej lub większej dawki preparatu, która zapewni im odpowiednią ochronę przed koronawirusem.
„Ponieważ otyłość jest jednym z głównych czynników ryzyka zachorowalności i śmiertelności u pacjentów z COVID-19, zaplanowanie skutecznego programu szczepień w tej podgrupie jest obowiązkowe” - zaznaczyli rzymscy naukowcy. „Chociaż potrzebne są dalsze badania, dane te mogą mieć ważne implikacje dla rozwoju strategii szczepień, szczególnie u osób otyłych. Jeśli nasze dane zostaną potwierdzone szerszymi badaniami, podanie osobom otyłym dodatkowej lub większej dawki szczepionki, może być opcją do oceny w tej grupie” - dodano.
- Zawsze wiedzieliśmy, że wskaźnik masy ciała (BMI) jest niezwykle istotną zmienną słabej odpowiedzi immunologicznej na szczepionki. Badanie to jest zdecydowanie interesujące, chociaż jest oparte na raczej niewielkim wstępnym zbiorze danych - powiedział Danny Altmann, profesor immunologii w Imperial College London. - Potwierdza to, że ??posiadanie zaszczepionej populacji nie jest równoznaczne z posiadaniem populacji odpornej, zwłaszcza w kraju, w którym żyje wiele osób otyłych - zaznaczył.