„Święty Synod uważa za ważne (…) szersze wykorzystanie sanitarnych roztworów dla dezynfekcji ryzów i ram ikon, które całują wierni” – głosi specjalne oświadczenie.
Całowanie ikon jest powszechne w rosyjskiej cerkwi jako wyraz wiary.
Najwyższy organ władzy w Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej postąpił tym samym dokładnie odwrotnie od duchownych z sąsiedniego Iranu. Tam doszło do sporu części duchowieństwa z władzami świeckimi z powodu wprowadzanych środków zwalczania epidemii, m.in. odkażania najliczniej odwiedzanych świątyń i miejsc pielgrzymkowych.
Sprzeciw części wiernych wobec zarządzeń irańskiego ministerstwa zdrowia doprowadził ich do ekscentrycznych (z naszego punktu widzenia) postępków, np. demonstracyjnego oblizywania ogrodzeń sanktuarium imama Rezy w Meszhedzie. – Jem wirusa, by was uspokoić i wezwać do świątyni – wołał na nagraniu wideo umieszczonym w sieciach społecznościowych Dżafar Ghafuri z Meszhedu, całując wrota sanktuarium. W końcu jednak aresztowała go policja, do dziś nie wiadomo, czy zachorował, czy może nie.
Jednak nakaz chodzenia w maskach do meczetów, rozmieszczenia tam pojemników ze środkami dezynfekującymi i trzymania się na odległość od innych wiernych część ajatollahów uznała za „błąd spowodowany brakiem wiary”.