Maduro poinformował, że władze podjęły decyzję o "ochronie wszystkich miejsc pracy w kraju", a także "ochrony działania wszystkich firm i przedsiębiorstw".
W wystąpieniu transmitowanym przez telewizję Maduro ogłosił, że banki muszą przez pół roku wstrzymać się z egzekwowaniem rat udzielonych kredytów, zapewnił, że nikt nie zostanie odcięty od usług telekomunikacyjnych, ogłosił też zawieszenie opłat z tytułu czynszu - zarówno dla osób fizycznych, jak i przedsiębiorstw. Właściciele nieruchomości mają otrzymać rekompensaty od rządu.
Przez pół roku rząd Wenezueli ma pomagać małym i średnim przedsiębiorstwom w spłacie ich zobowiązań w lokalnej walucie. Do grudnia 2020 roku firmom w Wenezueli zakazano zwalniania pracowników - jak zauważa Reuters zakaz ten obowiązuje w kraju od 2015 roku i jest corocznie przedłużany prezydenckim dekretem.
Maduro nie zawiesił jednak poboru podatków, ani nie przedstawił planu ulg podatkowych dla firm w związku z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa SARS-CoV-2.