De Santis powiedział, że gdy rodziny siedzą na zewnątrz "w słońcu, cieple i przy dużej wilgotności" to "nie jest to problem" w porównaniu do sytuacji w metrze w Nowym Jorku, gdzie wszyscy są "ściśnięci jak sardynki".
- Czy słyszeliście, aby ktoś skarżył się na to, że metro w Nowym Jorku jest otwarte? Dajcie spokój. Co bardziej sprzyja szerzeniu się koronawirusa SARS-CoV-2 czy jakiegokolwiek wirusa? Tego nie da się nawet porównać - powiedział DeSantis.
DeSantis podkreślił, że wprowadził "limit 10 osób" dla grup gromadzących się na zewnątrz a urzędnicy dbają o ograniczony dostęp do plaż dla mieszkańców.
Jak zauważa CNN na Florydzie kilka plaż zostało zamkniętych przez władze lokalne w hrabstwach Miami-Dade, Palm Beach, Martin, St. Lucie i Indian River.