Wiadomość o aresztowaniu brązowego medalisty olimpijskiego z Londynu (2012 r.) podała policja w Iten – mieście, w którym narodziła się potęga kenijskich biegów długich. Wedle raportu grupa osób, w której był Kipsang oraz jeden z lokalnych polityków, naruszyła prawo biesiadując wiele godzin w zabarykadowanym barze i nie respektując godziny policyjnej obowiązującej od 19.00 do 5.00 rano.
Wilson Kipsang ma 38 lat, jest także funkcjonariuszem policji. Od stycznia nie startuje – odbywa karę rocznego zawieszenia, którą nałożono na niego za unikanie kontroli antydopingowych (nie przebywał w zadeklarowanych miejscach pobytu) oraz manipulacje związane z przekazywaniem próbek. Kipsang miał już problemy związane z procedurami antydopingowymi. W 2014 r. wymigał się od kontroli poza zawodami, ale uniknął kary.
W szczycie kariery biegowej odnosił znaczące sukcesy, oprócz zdobycia medalu olimpijskiego wygrał m. in. maratony w Nowym Jorku, Tokio oraz Berlinie (tam we wrześniu 2013 r. ustanowił rekord świata: 2.03,23 godz.).
W minionym tygodniu policja w Iten aresztowała także dwunastkę biegaczy, którzy naruszyli przepisy w sprawie spotkań grupowych nałożone z powodu epidemii koronawirusa. Sportowcy znaleźli się w areszcie, gdyż razem trenowali, chociaż w Kenii wszelkie obozy treningowe zostały zamknięte, treningi biegowe można przeprowadzać wyłącznie samotnie.