Wrocławskie zoo dementuje: Żadnego uboju zwierząt nie będzie

Prezes ZOO Wrocław Radosław Ratajszczak zdementował informację, którą opublikowała dziś "Gazeta Wyborcza". Według dziennika przez pandemię SARS-CoV-2 sytuacja placówki jest tak dramatyczna, że nie jest wykluczony ubój zwierząt.

Publikacja: 20.04.2020 14:50

Tygrys sumatrzański z wrocławskiego zoo

Tygrys sumatrzański z wrocławskiego zoo

Foto: www.zoowroclaw.pl

"Wyborcza" poinformowała, że aby ratować ogród w związku z pandemią koronawirusa pozbawione dochodów zoo sprzedaje vouchery "na przyszłość, nie wyklucza też najbardziej drastycznego kroku - uboju zwierząt".

Cytowany w artykule prezes Radosław Ratajszczak przyznaje, że sytuacja zoo jest bardzo trudna, podobnie jak innych ogrodów zoologicznych na świecie. Przywołał tu sytuację  zoo w Neumünster, które nie wyklucza uboju zwierząt domowych, takich jak owce czy kozy, by wyżywić te dzikie.

"My też mamy cały szereg zwierząt domowych, więc jeżeli sytuacja będzie tak drastyczna, w co nie chcę wierzyć, to i takie rzeczy trzeba dopuszczać do myśli" - mówi Ratajszczak "Gazecie Wyborczej".

W oświadczeniu przesłanym mediom prezes ZOO Wrocław pisze jednak, że placówka żadnego uboju nie planuje. Ratajszczak tłumaczy, że w rozmowie z dziennikarką przyznał, że takie rzeczy można dopuszczać jedynie w "bardzo drastycznych przypadkach".

"Moja wypowiedź została źle zrozumiana, na skutek czego wyciągnięto daleko idący wniosek, który trafił do tytułu artykułu, prawdopodobnie wyłącznie w celu podniesienia jego atrakcyjności, nad czym ubolewam" - pisze prezes.

Zapewnia jednocześnie, że sytuacja ogrodu jest stabilna, a zwierzęta otoczone są troskliwą opieką.

"Zapewniam, że zrobimy wszystko, aby mimo trudnej sytuacji jaka nas wszystkich dotyka, wrocławski ogród nie stracił na swej atrakcyjności dla odwiedzających i zachował swój ogromny wkład w światową ochronę gatunków zagrożonych wyginięciem" - kończy swoje oświadczenie prezes ZOO Wrocław. Treść oświadczenia zamieszczono również na stronie głównej zoo.

"Wyborcza" poinformowała, że aby ratować ogród w związku z pandemią koronawirusa pozbawione dochodów zoo sprzedaje vouchery "na przyszłość, nie wyklucza też najbardziej drastycznego kroku - uboju zwierząt".

Cytowany w artykule prezes Radosław Ratajszczak przyznaje, że sytuacja zoo jest bardzo trudna, podobnie jak innych ogrodów zoologicznych na świecie. Przywołał tu sytuację  zoo w Neumünster, które nie wyklucza uboju zwierząt domowych, takich jak owce czy kozy, by wyżywić te dzikie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997