– Z prawnego punktu widzenia data jest bez zarzutu – powiedział prezydent swoim urzędnikom.
Początkowo głosowanie nad poprawkami – które Putin przedstawił publicznie w połowie stycznia – planowano na 22 kwietnia. Ale w ostatniej chwili odwołano je z powodu epidemii.
W dodatku w trakcie omawiania prezydenckich propozycji w Dumie ilość zmian zwiększyła się prawie dwukrotnie, co sprawiło, że po ich przyjęciu sama konstytucja zwiększy się o połowę. W sumie większe lub mniejsze zmiany dotkną 46 artykułów ustawy zasadniczej.
Najważniejsze z nich to zniesienie ograniczeń kadencji dla obecnego prezydenta, co otwiera mu drogę do dożywotniego pełnienia urzędu. Poza tym naród rosyjski został uznany za „państwowotwórczy”, w konstytucji pojawi się odwołanie do Boga oraz zakaz „pomniejszania znaczenia wysiłku narodu w obronie Ojczyzny” i jednocześnie obowiązek „zabezpieczenia prawdy historycznej”.
– Głosowanie nad putinowskimi poprawkami to w rzeczy samej odpowiednik wyborów prezydenckich, coś w rodzaju wotum zaufania dla urzędującego prezydenta – sądzi socjolog Aleksiej Roszczin.