Premier Australii: Ograniczyć poszukiwania MH370

Kilka dni przed rocznicą zaginięcia boeinga malezyjskich linii lotniczych premier Australii Tony Abbott nadmienił, że skala poszukiwań MH370 powinna "zostać zmniejszona".

Aktualizacja: 05.03.2015 08:28 Publikacja: 05.03.2015 08:11

Premier Australii Tony Abbott

Premier Australii Tony Abbott

Foto: AFP

Szef australijskiego rządu zaznaczył jednak, że ma nadzieję na odnalezienie samolotu. Dodał, że ci, których krewni znaleźli się na pokładzie boeinga lecącego 8 marca z Kuala Lumpur do Pekinu, doświadczają "wstrząsającego koszmaru".

- Zapewniam wszystkie rodziny o naszej nadziei i oczekiwaniach na to, że poszukiwania zakończą się sukcesem - powiedział premier Abbott w parlamencie w Canberrze. Zaznaczył jednak, że nie może obiecać tego, że akcja poszukiwawcza przez cały czas będzie prowadzona na tym samym poziomie intensywności. - Będziemy kontynuować nasze wysiłki w celu rozwiązania zagadki zniknięcia samolotu i znalezienia odpowiedzi na nurtujące wszystkich pytania - zapowiedział szef rządu Australii.

Słowa Tony'ego Abbotta zdają się powielać wypowiedź wicepremiera Warrena Trussa, który przyznał na początku tygodnia, że "poszukiwania samolotu MH370 nie mogą trwać wiecznie".

Czytaj także: "Poszukiwania samolotu MH370 nie mogą trwać wiecznie"

Australia przewodzi międzynarodowym poszukiwaniom na Oceanie Indyjskim w odległości 1600 km od brzegu. Obszar poszukiwań obejmuje 60 tys. km. Tony Abbott zastrzegł, że to teren tzw. ryczących czterdziestek czyli miejsce na Oceanie Indyjskim znane z silnych wiatrów zachodnich.

Australia, Indonezja i Malezja ogłosiły wcześniej w tym tygodniu, że wypróbują nowej metody namierzania lotów długodystansowych. Polega ona na cyklicznych próbach namierzenia samolotu, począwszy od 15-minutowych odstępów, zwiększając przestoje do 30 i 40 minut.

Malezyjski departament lotnictwa ma w sobotę przedstawić raport z zaginięcia samolotu Malaysia Airlines. Maszyna o numerze lotu MH370 zaginęła 8 marca podczas lotu z Kuala Lumpur do Pekinu. Na pokładzie samolotu było 239 osób. Boeing w pewnym momencie zboczył z obranego kursu i skierował się na południe. Potem zniknął z fotoradarów.

Szef australijskiego rządu zaznaczył jednak, że ma nadzieję na odnalezienie samolotu. Dodał, że ci, których krewni znaleźli się na pokładzie boeinga lecącego 8 marca z Kuala Lumpur do Pekinu, doświadczają "wstrząsającego koszmaru".

- Zapewniam wszystkie rodziny o naszej nadziei i oczekiwaniach na to, że poszukiwania zakończą się sukcesem - powiedział premier Abbott w parlamencie w Canberrze. Zaznaczył jednak, że nie może obiecać tego, że akcja poszukiwawcza przez cały czas będzie prowadzona na tym samym poziomie intensywności. - Będziemy kontynuować nasze wysiłki w celu rozwiązania zagadki zniknięcia samolotu i znalezienia odpowiedzi na nurtujące wszystkich pytania - zapowiedział szef rządu Australii.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1003
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999