W radiu France Inter prof. Delfraissy mówił, że cel jaki postawił Macron - czyli zmniejszenie liczby dobowych zakażeń z 40-50 tysięcy dziennie do 5 tysięcy będzie trudny do osiągnięcia do 1 grudnia, gdy według obecnych deklaracji Macrona lockdown powinien się skończyć.
- Do 1 grudnia nie będziemy na poziomie 5 tysięcy zakażeń dziennie. Mogę powiedzieć to już dziś. Potrzebujemy więcej czasu - stwierdził Delfraissy.
- Scenariusz wygląda raczej tak, że dajemy sobie miesiąc lockdownu, by przyjrzeć się innym wskaźnikom i potem wyjść z (obecnego poziomu zakażeń) przez, na przykład, godzinę policyjną, która będzie obowiązywać w grudniu, możliwe że również w czasie Bożego Narodzenia i sylwestra, a który skończy się na początku stycznia - tłumaczył prof. Delfraissy.
W październiku godzinę policyjną - obowiązującą od 21 do 6 rano - wprowadzono w Paryżu i wielu innych francuskich miastach, ale Macron przyznał, że nie zatrzymało to fali zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 we Francji.
W środę we Francji wykryto ponad 36 tysięcy zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i 244 zgonów chorych na COVID-19.