USA: Demokraci i republikanie murem stoją za Ukrainą

Amerykańscy politycy z obu stron podziału politycznego potępili agresję Rosji na Ukrainę i poparli sankcje, ale republikanie są podzieleni co do oceny działań Joe Bidena.

Publikacja: 27.02.2022 19:07

USA: Demokraci i republikanie murem stoją za Ukrainą

Foto: AFP

USA, wraz z Francją, Niemcami, Włochami, Wielką Brytanią i Kanadą, oznajmiły w sobotę, że wykluczą wybrane rosyjskie banki z systemu SWIFT, który łączy instytucje finansowe na całym świecie. – Dzięki temu banki te nie będą mogły operować na arenie globalnej – podali przedstawiciele tych krajów w oświadczeniu. Zapowiedzieli też m.in. podjęcie kroków ku sparaliżowaniu działalności rosyjskiego Banku Centralnego oraz zapobiegających zdobywaniu tzw. złotego paszportu, czyli obywatelstwa w krajach zachodnich, przez zasobnych Rosjan.

Na to liczyło wielu ustawodawców amerykańskich z obu stron podziału politycznego, po tym jak prezydent Joe Biden ogłosił pierwszą transzę sankcji ekonomicznych nałożonych na Rosję po ataku na Ukrainę. – Kongres i administracja Bidena nie mogą bać się żadnej opcji, w tym usunięcia banków rosyjskich ze SWIFT, uderzenia w kluczowe sektory gospodarki rosyjskiej, nałożenia kar na Putina i jego najbliższych współpracowników – powiedział w czwartek sen. Bob Menendez, przewodniczący wpływowej senackiej komisji ds. stosunków międzynarodowych.

Czytaj więcej

Sondaż: Strach ma twarz Putina. Polacy mają obawy przed wojną

– Musimy maksymalnie wesprzeć Ukrainę, żeby mogła się obronić. Będziemy musieli zwiększyć sankcje na Rosję za ten akt perfidnej agresji dokonany przez dyktatora z Kremla – powiedział demokratyczny kongresman Adam Schiff, przewodniczący kongresowej komisji wywiadu.

W piątek były wiceprezydent USA Mike Pence w rozmowie z konserwatywną telewizją FoxNews krytykował działania Joe Bidena jako niewystarczające i stwierdził, że sankcje nałożone w czwartek na Rosję były za słabe. Apelował m.in. o kary uderzające w sektor energetyczny.

Wiele słów krytyki pod adresem Joe Biedna słychać ze strony republikańskiej, szczególnie z kręgów sympatyzujących z byłym prezydentem Donaldem Trumpem, który określił działania Putina w okręgu donieckim jako „genialne".

– Putin pogrywa sobie z Bidenem. Trudno na to patrzeć – powiedział Trump w środę, kilka godzin po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Winą za sytuację na Ukrainę obarczył administrację Bidena, twierdząc, że jest „słaba, niekompetentna i głupia".

– Rok słabego, nieudolnego i nienadającego się na urząd prezydenta i świat jest o wiele mniej bezpieczny – wtórowała Trumpowi nowojorska kongresmenka republikańska Elise Stefanik. W podobnym tonie wypowiedziała się jej ultrakonserwatywna koleżanka z Kongresu Marjorie Greene. – Wszystko, co spotkało biednych mieszkańców Ukrainy, to bezpośredni skutek słabej Ameryki pod rządami słabego Joe Biedna. Za czasów prezydenta Trumpa Ameryka była silna, a na świecie panował pokój – napisała w czwartek na Twitterze.

Czytaj więcej

Relacja z Kijowa. Koło naszego szpitala rakiety jeszcze nie latały

– Nie czas na tego rodzaju retorykę. Amerykanie powinni się zjednoczyć, tak jak za czasów 9/11 – powiedział lider Senatu sen. Chuck Schumer, nawołując do zjednoczonego frontu.

Niemniej jednak zarówno demokraci, jak republikanie zgodnie potępiają działania wojenne Rosji na terenach demokratycznej Ukrainy i zgadzają się co do tego, że administracja amerykańska musi podejmować odważne kroki w celu ukarania Putina.

– Nie możemy stać z boku i patrzeć, jak niewinni Ukraińcy cierpią – powiedział przewodniczący senackiej komisji stosunków międzynarodowych, demokratyczny sen. Bob Menendez.

– Atak na Ukrainę jest atakiem na demokrację – powiedziała przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, chwaląc prezydenta Joe Bidena za „silne przywództwo" i „nałożenie ostrych sankcji Rosję".

Zachodnie władze powtarzają, że Stany Zjednoczone i NATO nie wyślą swoich żołnierzy na Ukrainę, ale wesprą Kijów pomocą wojskową.

USA, wraz z Francją, Niemcami, Włochami, Wielką Brytanią i Kanadą, oznajmiły w sobotę, że wykluczą wybrane rosyjskie banki z systemu SWIFT, który łączy instytucje finansowe na całym świecie. – Dzięki temu banki te nie będą mogły operować na arenie globalnej – podali przedstawiciele tych krajów w oświadczeniu. Zapowiedzieli też m.in. podjęcie kroków ku sparaliżowaniu działalności rosyjskiego Banku Centralnego oraz zapobiegających zdobywaniu tzw. złotego paszportu, czyli obywatelstwa w krajach zachodnich, przez zasobnych Rosjan.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997