Kuczmierowski odniósł się do podnoszonego przez Porozumienie Zielonogórskie problemu zbyt małych rezerw szczepionek, nie pozwalających na przeprowadzenie wszystkich, zaplanowanych szczepień.
- Nie ma zagrożenia, że szczepienia będą zakłócone - podkreślił Kuczmierowski.
Prezes ARM dodał, że większość punktów szczepień "radzi sobie dobrze" z opóźnieniami w dostawach szczepionek w poniedziałek i zmienia terminy szczepień na kolejne dni tygodnia.
- Obsługujemy teraz te punkty które mają dużo osób zapisanych na poniedziałek - do pozostałych punktów realizujemy dostawy od wtorku. W tej chwili prosiliśmy, aby te osoby przepisywać, aby były zapisywane od wtorku do piątku - wyjaśnił Kuczmierowski.
Prezes ARM stwierdził jednocześnie, że być może konieczne będzie podjęcie bardziej drastycznych środków czyli "wydania zakazu zapisywania na szczepienia w poniedziałek".