Prezes AMR mówi o zakazie zapisywania na szczepienia na poniedziałek

- Sygnalizujemy od kilku tygodni że jest problem z poniedziałkowymi dostawami - mówił w TVN24 Michał Kuczmierowski, prezes Agencji Rezerw Materiałowych.

Aktualizacja: 15.02.2021 11:58 Publikacja: 15.02.2021 09:15

Prezes AMR mówi o zakazie zapisywania na szczepienia na poniedziałek

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

arb

Kuczmierowski odniósł się do podnoszonego przez Porozumienie Zielonogórskie problemu zbyt małych rezerw szczepionek, nie pozwalających na przeprowadzenie wszystkich, zaplanowanych szczepień.

- Nie ma zagrożenia, że szczepienia będą zakłócone - podkreślił Kuczmierowski.

Prezes ARM dodał, że większość punktów szczepień "radzi sobie dobrze" z opóźnieniami w dostawach szczepionek w poniedziałek i zmienia terminy szczepień na kolejne dni tygodnia.

- Obsługujemy teraz te punkty które mają dużo osób zapisanych na poniedziałek - do pozostałych punktów realizujemy dostawy od wtorku. W tej chwili prosiliśmy, aby te osoby przepisywać, aby były zapisywane od wtorku do piątku - wyjaśnił Kuczmierowski.

Prezes ARM stwierdził jednocześnie, że być może konieczne będzie podjęcie bardziej drastycznych środków czyli "wydania zakazu zapisywania na szczepienia w poniedziałek".

Jednak minister zdrowia Adam Niedzielski pytany kilka godzin później na konferencji prasowej o takie rozwiązanie stwierdził, że "wydaje się ono zbyt daleko idące".

Kuczmierowski komentował też decyzję o wstrzymaniu szczepienia personelu medycznego z grupy zero pierwszymi dawkami szczepionki na COVID-19 (o sprawie piszemy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej").

- 94 proc. lekarzy zostało zaszczepionych. Rozumiemy, że w tej grupie medyków (oczekujących jeszcze na szczepienie - red.) jest też część personelu niemedycznego i studentów. Z pustego i Salomon nie naleje, mamy ograniczone dostawy szczepionek Pfizera - tłumaczył prezes ARM.

Kuczmierowski dodał, że władze miały do wyboru rozpoczęcie szczepień populacyjnych w grupie pierwszej lub przełożenie ich i dalsze szczepienie osób z grupy zero. - Wybraliśmy rozpoczęcie szczepień populacyjnych - co wydawało nam się lepszym rozwiązaniem. Ubolewamy, że jest jeszcze grupa osób (z grupy zero - red.), które czekają na zaszczepienie - mówił.

W Polsce wykonano jak dotąd ponad 2 mln szczepień na COVID-19. Dwoma dawkami zaszczepiono ok. 640 tysięcy osób.

Kuczmierowski odniósł się do podnoszonego przez Porozumienie Zielonogórskie problemu zbyt małych rezerw szczepionek, nie pozwalających na przeprowadzenie wszystkich, zaplanowanych szczepień.

- Nie ma zagrożenia, że szczepienia będą zakłócone - podkreślił Kuczmierowski.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997