Przyciągnięcie studentów ma być kluczowym elementem "strategii dla Afryki", którą resort spraw zagranicznych chce ogłosić w ciągu najbliższych tygodni. - To nie jest altruizm ani dobroczynność. Chodzi o ochronę kluczowych duńskich interesów. Europa kurczy się pod względem wielkości populacji i udziału w światowej gospodarce. W związku z tym ryzykujemy również utratą wpływów – argumentował minister.
Rasmussen od dawna zabiega o zwiększenie liczby afrykańskich studentów w Danii zarówno jako lider partii Umiarkowani (Moderaterne), jak i minister w koalicyjnym rządzie.
Czytaj więcej
W roku akademickim 2020/21 studiowało w Polsce 84 689 studentów zagranicznych ze 189 krajów, czyli o 2 495 więcej niż rok wcześniej. Liczba studentów zagranicznych wzrosła o 3 proc. Zagraniczni studenci stanowią obecnie 6,95 proc. ogółu studentów w naszym kraju .
„Nie możemy zapewnić edukacji wszystkim”
Minister nie sprecyzował, ilu afrykańskich studentów przewiduje w Danii. - Oczywiste jest, że nie możemy podjąć się zadania zapewnienia edukacji milionom młodych Afrykanów, ponieważ nie mamy takich możliwości – powiedział. Dodał jednak, że jeśli jego kraj może zaoferować edukację "niektórym z najzdolniejszych talentów", to z czasem "może wytworzyć się więź, która przyniesie korzyści zarówno ekonomiczne, jak i polityczne".
W zeszłym roku parlament zwiększył liczbę kierunków studiów prowadzonych w języku angielskim na duńskich uniwersytetach. Zmiany te mają wejść w życie w nadchodzących latach.