W centrum Warszawy odbyła się demonstracja, zwołana w 102. rocznicę uzyskania przez Polki praw wyborczych. Manifestanci protestowali przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Policja powtarzała przez megafony komunikaty o nielegalności zgromadzenia i apelowała o zejście z jezdni. Część uczestników była legitymowana przez funkcjonariuszy. Uczestnicy manifestacji skarżyli się, że mundurowi otaczali grupki demonstrantów i nie pozwalali im wyjść poza kordon, do czasu wylegitymowania każdego z osobna.
Dowiedz się więcej: Protest kobiet w Warszawie. Policja zatrzymała demonstrację
W trakcie manifestacji posłanka Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej „została zaatakowana gazem w trakcie interwencji poselskiej” - napisał na Twitterze jej kolega klubowy Michał Szczerba. Potwierdzali to także inni opozycyjni. posłowie.
„Ustalamy odpowiedzialnych dowódców w celu złożenia skargi do Komendy Stołecznej Policji” - napisał Szczerba. W rozmowie z Wirtualną Polską dodał, że „funkcjonariusze nie przyznają się, odsyłają do Komendy Stołecznej Policji”. - To nie jest pierwszy raz w ostatnich dwóch tygodniach, gdy wobec posłów są wykorzystywane takie środki - zauważył.