Jak się czuje żona noblisty i zarazem więźnia politycznego?
To ciężka próba, nikomu tego nie życzę. W takiej sytuacji znajduje się mnóstwo białoruskich kobiet i mężczyzn. Wielu walczyło o wolność i swoje prawa, wielu trafiło za kraty. Niełatwo jest również zwykłym Białorusinom, który znajdują się wewnątrz kraju, po tamtej stronie granicy.
Czytaj więcej
Sąd w Mińsku skazał na 10 lat pozbawienia wolnego białoruskiego laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego
Tak prestiżowa nagroda przyniosła ulgę czy bardziej obciążyła?
Osobiście mam w związku z tym znacznie więcej obowiązków. Nagroda dała możliwość nagłośnienia tematu Białorusi, dzięki niej możemy opowiedzieć o męstwie tych wielu Białorusinów znajdujących się za kratami. To, czym się obecnie zajmuję, reprezentując męża, jest sprawą odpowiedzialną i niełatwą. Nagroda nie ulżyła jednak sytuacji Alesia w więzieniu, lecz odwrotnie. Był sądzony w kajdankach wraz ze swoimi przyjaciółmi. Czegoś takiego wcześniej nie było. Tak Mińsk zareagował na tę nagrodę, lekceważąc ją i demonstrując władzę.