Iran. Zatańczyli na ulicy. Para blogerów skazana na 10,5 roku więzienia

29 stycznia irański sąd skazał dwoje blogerów na 10 i pół roku więzienia za opublikowanie nagrania wideo, na którym tańczą na centralnym placu Azadi w Teheranie. Oskarżono ich m.in. o "zachęcanie do publicznej prostytucji".

Publikacja: 30.01.2023 16:56

Wydarzenia w Iranie wywołały protesty na całym świecie. Na zdjęciu demonstracja w Londynie, styczeń

Wydarzenia w Iranie wywołały protesty na całym świecie. Na zdjęciu demonstracja w Londynie, styczeń 2023

Foto: AFP

amk

22-letni Amir Ahmadi i jego rok młodsza partnerka Astiaj Haghighi zatańczyli na jednym z placów stolicy Iranu, by wesprzeć protesty, które rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku po tym, jak 22-letnia Kurdyjka Mahsa Amini  zmarła w areszcie, zatrzymana przez irańską policję obrony moralności za "niewłaściwe" nakrycie głowy.

Czytaj więcej

Iran. Kolejne trzy osoby skazane na śmierć. Interweniuje związek piłkarski

Haghighi i Ahmadi zostali aresztowani 10 listopada ubiegłego roku. Funkcjonariusze w cywilu pobili ich i umieścili na oddziale śledczym Ministerstwa Wywiadu. Władze zastraszyły ich rodziny, by nie informowały o ich zatrzymaniu.

Oboje zostali pozbawieni prawa do adwokata, a ich wniosek o zwolnienie za kaucją został odrzucony.

Oddział  Sądu Rewolucyjnego w Teheranie oskarżył oboje o „zachęcanie do korupcji, zgromadzeń i zmowy w celu zakłócenia bezpieczeństwa narodowego i szerzenia propagandy” przeciwko Republice Islamskiej. Zostali też oskarżeni o „zachęcanie do korupcji i prostytucji publicznej”.

W poniedziałek oboje usłyszeli wyrok 10,5 roku więzienia. Oprócz kary pozbawienia wolności na parę nałożono dwuletni zakaz korzystania z cyberprzestrzeni oraz dwuletni zakaz opuszczania Iranu

Według doniesień medialnych Ahmadi i Haghighi zostali aresztowani 1 listopada 2022 r., kiedy funkcjonariusze w cywilu pobili ich i umieścili na jednym z oddziałów Ministerstwa Wywiadu.

Islamska Republika rozpętała brutalne rozprawy z ruchem protestacyjnym, który przetacza się przez Iran od ponad czterech miesięcy, zabijając ponad 520 osób i zatrzymując ponad 18 000.

Około 20 osób zostało skazanych na karę śmierci w związku z demonstracjami, których uczestnicy domagali się większej wolności i praw kobiet. Do tej pory mimo międzynarodowego oburzenia stracono czterech młodych mężczyzn.

22-letni Amir Ahmadi i jego rok młodsza partnerka Astiaj Haghighi zatańczyli na jednym z placów stolicy Iranu, by wesprzeć protesty, które rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku po tym, jak 22-letnia Kurdyjka Mahsa Amini  zmarła w areszcie, zatrzymana przez irańską policję obrony moralności za "niewłaściwe" nakrycie głowy.

Haghighi i Ahmadi zostali aresztowani 10 listopada ubiegłego roku. Funkcjonariusze w cywilu pobili ich i umieścili na oddziale śledczym Ministerstwa Wywiadu. Władze zastraszyły ich rodziny, by nie informowały o ich zatrzymaniu.

Społeczeństwo
Przestępczość, bieda, narkotyki, brud. Brzydsza strona Brukseli
Podcast „Rzecz w tym”
Wybuchające pagery Hezbollahu. W co gra premier Izraela Beniamin Netanjahu?
Społeczeństwo
Władze Armenii informują o udaremnionej próbie zamachu stanu
Społeczeństwo
Kamala Harris miała wizerunek „Mamali”. W debacie pokazała, że potrafi brać udział w ostrych starciach
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Społeczeństwo
Wielka Brytania wprowadza opłatę za wjazd do kraju. Zapłacą też Polacy