Uczestniczące w proteście kobiety zgromadziły się w mieście Herat. Bezpośrednim powodem protestów jest wprowadzony w ostatni wtorek zakaz studiowania dla kobiet.
Minister edukacji Neda Mohammad Nadim tłumaczył, że na uniwersytetach studentki mogły nawiązywać relacje z mężczyznami, " „ubierały się, jakby szły na wesele”, a niektóre z nauczanych przedmiotów były niezgodne z zasadami islamu.
Uczestnicy - również nieliczni mężczyźni - wznosili hasła „Talibowie to tchórze” i "Edukacja to nasze prawo".
Czytaj więcej
Rządzący Afganistanem talibowie zdecydowali o likwidacji dostępu do wyższego wykształcenia dla kobiet. Podwoje szkół wyższych zostały dla nich zamknięte.
Podczas dzisiejszych protestów przeciwko uczestniczkom użyto armatek wodnych.