Uchodźcy z Ukrainy, których Stany Zjednoczone obiecały przyjąć 100 tys., poddawani będą oficjalnym procedurom przyznającym im tymczasowy legalny pobyt. To przywilej zarezerwowany dla wybranych. Nie przysługuje automatycznie tysiącom migrantów z południa, szukającym lepszego bytu w USA lub też uciekającym przed zagrożeniami w ojczystych krajach. Ich napływ to od lat nierozwiązany problem.
Liczba nielegalnych przekroczeń południowej granicy wzrosła w ostatnich tygodniach, bijąc rekordy z poprzednich lat. Jak podaje Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, dziennie do granicy amerykańskiej przybywa ponad 7 tys. migrantów, o ponad tysiąc więcej niż w lutym.
Władze obawiają się, że migrantów próbujących przedostać się do USA będzie jeszcze więcej, gdy administracja amerykańska zdecyduje się na zniesienie zarządzenia o zdrowiu publicznym, które pozwala na ograniczenie migracji w czasie pandemii.
Czytaj więcej
Samorządy, uczelnie wyższe, fundacje i szkoły językowe organizują bezpłatne kursy języka polskiego dla uchodźców.
Zarządzenie to, znane jako Title 42, wprowadzone zostało jeszcze za czasów administracji Donalda Trumpa w marcu 2020 r. Biorąc pod uwagę zdrowie publiczne, Title 42 zwalnia Stany Zjednoczone z obowiązku oferowania schronienia osobom nielegalnie przekraczającym granicę amerykańską, nawet jeżeli uciekają przed prześladowaniami, wojną i innymi niebezpieczeństwami w krajach zamieszkania. Oficjalnie miało ono na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się Covid-19, ale krytycy mało przyjaznej dla imigrantów administracji poprzedniego prezydenta uważali, że restrykcje te wprowadzone zostały głównie po to, by zabezpieczyć granicę przed napływem migrantów.