BiełTA: Wielu imigrantów po raz pierwszy zobaczyło śnieg

"Ponad 70 ton pomocy humanitarnej zostało przekazanych uchodźcom przebywającym w centrum logistycznym w pobliżu polsko-białoruskiej granicy" - informuje oficjalna białoruska agencja informacyjna BiełTA.

Publikacja: 24.11.2021 06:59

Dziecko imigrantów w rejonie przejścia Bruzgi

Dziecko imigrantów w rejonie przejścia Bruzgi

Foto: AFP

arb

Białoruskie służby przeniosły imigrantów z przejścia granicznego w Bruzgach do magazynu w pobliżu tego przejścia po starciach na granicy polsko-białoruskiej, do których doszło przed tygodniem.

Polska kilkukrotnie proponowała Białorusi przekazanie pomocy humanitarnej imigrantom po białoruskiej stronie granicy, ale strona białoruska nie zgadzała się na wpuszczenie na terytorium kraju ciężarówek z pomocą z Polski.

O pomocy przekazanej w ciągu tygodnia imigrantom na granicy poinformował agencję BiełTA Wiktor Lisowicz, przewodniczący jednej z komisji w Radzie Republiki (wyższej izbie białoruskiego parlamentu). Lisowicz koordynuje dostawy pomocy humanitarnej dla imigrantów.

Czytaj więcej

Łukaszenko: Będę rozmawiał z Cichanouską, gdy Putin usiądzie do stołu z Nawalnym

- Chcę podkreślić, że uchodźcy sami utrzymują porządek i sprzątają (budynek, w którym przebywają - red.). Próbowaliśmy wyjaśnić, że będą rzadziej chorować, jeśli będą utrzymywać porządek. Ok. 15 tysięcy masek i ok. 70 ton pomocy humanitarnej przekazano ludziom. Mówimy głównie o kocach, poduszkach i jedzeniu - wyliczał Lisowicz.

Naszym celem są Niemcy lub inny kraj UE. Nie mamy czego szukać w Iraku

Imigrant cytowany przez agencję BiełTA

BiełTA pisze też, że 23 listopada "wielu imigrantów po raz pierwszy w życiu zobaczyło śnieg". - Śnieg to zaskakujące zjawisko dla nas - mówił jeden z imigrantów cytowany przez agencję. - Widzę go pierwszy raz - dodał. BiełTA cytuje też dalszą wypowiedź imigranta, w której dziękuje on Białorusinom za to, że zrobili "wszystko, by imigrantom było wygodnie". 

- Naszym celem są Niemcy lub inny kraj UE. Nie mamy czego szukać w Iraku - dodaje rozmówca agencji.

Od rana 8 listopada polskie władze alarmowały, że rozpoczyna się największa jak dotąd próba sforsowania siłą polskiej granicy, w związku ze zmierzaniem w stronę granicy tysięcy imigrantów. Grupy imigrantów miały być sformowane przez białoruskie władze, choć z pojawiających się później doniesień wynikało, że marsz na granicę był oddolną inicjatywą imigrantów. W poniedziałek po południu doszło do siłowych prób przekroczenia polskiej granicy, udaremnionych jednak przez polskie siły bezpieczeństwa.

Według informacji Radia Białystok z wieczora, 9 listopada, dwie kilkudziesięcioosobowe grupy imigrantów siłowo sforsowały granicę Polski. Informacje te potwierdził szef MON, Mariusz Błaszczak. W kolejnych dniach takie próby organizowane przez grupy od kilkudziesięciu do nawet kilkuset osób były podejmowane regularnie.

W związku z sytuacją w rejonie przygranicznym stan wyjątkowy na swojej granicy z Białorusią wprowadziła, 9 listopada, Litwa.

Na granicy Polski z Białorusią od 2 września obowiązuje stan wyjątkowy w związku ze zwiększoną presją migracyjną na granicę Polski na tym jej fragmencie. Presja ma być efektem wojny hybrydowej prowadzonej przez władze Białorusi, które sprowadzają na terytorium swojego kraju imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, a następnie ułatwiają im przedostanie się na granicę z Polską, a także granice z Litwą i Łotwą. Działania te są odpowiedzią reżimu w Mińsku na sankcje nałożone na Białoruś przez UE.

W związku z sytuacją na granicy rząd podjął decyzję o budowie wysokiej na 5,5 metra zapory na granicy. Zapora ma powstać do połowy 2022 roku. 12 listopada decyzję o budowie ogrodzenia na granicy z Białorusią podjęła Łotwa. Z kolei Ukraina, w związku z kryzysem migracyjnym, skierowała na swoją granicę z Białorusią 8,5 tysiąca dodatkowych żołnierzy i funkcjonariuszy straży granicznej.

Polski rząd podjął też działania dyplomatyczne w krajach, z których pochodzą imigranci docierający do Polski. W ich wyniku m.in. w Iraku zamknięto konsulaty Białorusi w Bagdadzie i Irbilu. Ponadto po rozmowach prowadzonych ze stroną turecką, wobec groźby unijnych sankcji, którymi mogłyby zostać objęte linie lotnicze Turkish Airlines, biletów na samoloty latające z tureckich lotnisk do Mińska, nie tylko linii Turkish Airlines, ale i białoruskiej Belavii, nie mogą już kupować obywatele Iraku, Syrii i Jemenu.

15 listopada imigranci koczujący w pobliżu zamkniętego przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej przenieśli się w bezpośrednie sąsiedztwo przejścia. 16 listopada grupa ok. 100 agresywnych imigrantów zaatakowało ogrodzenie i polskich funkcjonariuszy, rzucając w nich kamieniami, butelkami i granatami hukowymi. Atak trwał kilka godzin, kilku polskich policjantów, a także funkcjonariuszka Straży Granicznej i żołnierz zostali ranni.

18 listopada grupa ok. 430 imigrantów przebywających w ostatnich tygodniach na Białorusi, wróciła do Iraku na pokładzie samolotu wysłanego przez iracki MSZ. Tego samego dnia szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że na granicy Polski pojawi się kompania brytyjskich wojsk inżynieryjnych.

Dwie rozmowy z Aleksandrem Łukaszenką o kryzysie na granicy Polski z Białorusią przeprowadziła Angela Merkel. Strona białoruska twierdzi, że przedstawiła propozycję, by Unia Europejska przyjęła 2 tys. imigrantów z Białorusi, w zamian za co Białoruś odeśle 5 tys. imigrantów do ich ojczyzn. Możliwość przyjęcia 2 tys. imigrantów z Białorusi odrzuciły Niemcy.

Białoruskie służby przeniosły imigrantów z przejścia granicznego w Bruzgach do magazynu w pobliżu tego przejścia po starciach na granicy polsko-białoruskiej, do których doszło przed tygodniem.

Polska kilkukrotnie proponowała Białorusi przekazanie pomocy humanitarnej imigrantom po białoruskiej stronie granicy, ale strona białoruska nie zgadzała się na wpuszczenie na terytorium kraju ciężarówek z pomocą z Polski.

Pozostało 92% artykułu
Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce